kryzys spowiedzi
powiązane treści:
Zranieni w konfesjonale
W sakramencie pojednania trzeba jasno odróżnić płaszczyznę nadprzyrodzoną, w której kapłan posługuje daną mu przez Chrystusa władzą odpuszczania i zatrzymywania grzechów, od płaszczyzny czysto ludzkiej, w której ujawnia się ludzka postawa księdza ze wszystkimi jej pozytywnymi i negatywnymi cechami.Niestety, spowiadamy się rzadziej
Większość duszpasterzy zauważa, że przy konfesjonałach pojawia się dziś coraz mniej penitentów. Trzeba nam szukać przyczyn tego stanu, gdyż sporadycznym nawoływaniem do zmiany nie odrodzimy korzystania z sakramentu pojednania. A zmiana jest konieczna. Bez dobrej i częstej spowiedzi trudno bowiem mówić o powrocie do pełni życia chrześcijańskiego.Spowiedź i modlitwa
Obecny kryzys spowiedzi, z jakim mamy do czynienia na zachodzie Europy, jest w istocie kryzysem modlitwy chrześcijańskiej, która prowadzi w samo centrum cierpienia. Idzie pod krzyż Jezusa umierającego za ludzkie grzechy, aby tam usłyszeć słowa Jezusowej modlitwy: Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią (Łk 23, 34).